Dziedziczna dystrofia siatkówki to rzadka choroba genetyczna, która nie prawidłowo zdiagnozowana lub nieleczona może w ostateczności prowadzić nawet do ślepoty. 

W Polsce cierpi na nią około 240 pacjentów, z czego połowa znacznie lub całkowicie straciła wzrok. 

Dr Dominik Lewandowski wraz z grupą badawczą z Uniwersytetu Kalifornijskiego dokonał odkrycia, które może być przełomem w pomocy osobom zmagającym się z najczęstszą postacią dystrofii siatkówki, czyli retinopatią barwnikową, która dotyka światłoczułych komórek siatkówki – pręcików i czopków. 

Odkrycie dr. Lewandowskiego i jego zespołu może być zbawienna nie tylko dla osób zmagających się z retinopatią, ale także m.in. dla osób z chorobą Alzheimera, cukrzycą typu 2, stwardnieniem rozsianym czy nowotworem.   

Jak to możliwe?

W przypadku wszystkich tych chorób zaobserwowano podwyższony poziom ceramidów, a nowatorska metoda dotyczy farmakologicznego sposobu ich obniżenia. 

Trzymamy kciuki za to, żeby rewolucyjne odkrycie przełożyło się na jak największą liczbę wyleczonych pacjentów.